jakie są wasze ulubione pojazdy? bo ja ze wszystkich najbardziej uwielbiam pociągi
Offline
Marshja lubisz motungi? Nie gadaj. Ja też kocham te stalowe serducha.
Po prostu szaleję za 2oo
A jeździsz może? Albo plecaczkujesz komuś?
A więc szerokości i przyczepności! I lewa w górze!
Offline
Ja po prostu kocham ten sprzęt. Sama nigdy nie jeździłam, bo nie mam własnego motoru (taki jak chce mieć za drogi.. kasy nie ma) i mama mi nie pozwala. Ale jeżdżę z wujkiem i mężem mojej kuzynki Yamahami Road Star. Te ogromne maszyny są cudowne. To ja na Yamasze Road Star mojego wujka..
http://photos.nasza-klasa.pl/5792100/54 … d9a1d.jpeg tu akurat jej za bardzo nie widać niestety, ale jest boska. Jeżdżę też czasem na krosie z kumplem moim, to tez uwielbiam.
Ale wiem że w przyszłości sobie na pewno zrobię prawko na motor. Jak będę miała prawko to będzie mi pozwalała mama nawet i kupiem sobie motora
Yamahę jakąś.. coś jak Road Star ale mniejszą bo nie dam jej rady..
Offline
To masz fajnie, że masz z kim pojeździć, komu poplecaczkować. Ja niestety nie mam takiej możliwości. Raz tylko jechałam Yamaszką Drag Starem
Niezapomniane uczucie... a może to była Zuzka Intruder ... Już nie pamiętam takie emocje.
No a ogólnie to wolę criusery od szlifierek Ale za CBRkę "oddałabym nerkę"
A te Road Stary to oby dwa 1700ccm? Muszą pięknie chodzić...mmm...muzyka dla duszy.
Co do prawka to już też mam plany. A i B zrobię za jednym zamachem.
Moi rodzice nie chcą nic słyszeć o motocyklach, nawet skutera mi nie pozwalają mieć, także na nich nie mogę polegać co do ewentualnej pomocy finansowej.
A jakie 2oo są twoim marzeniem?
Ostatnio edytowany przez Daphnie (2009-08-06 12:17:28)
Offline
Kiedyś właśnie też jeździłam Yamaszką Drag Starem, bo zanim sobie kupił ten mąż mojej kuzynki Road Star to ją miał. A ten mój wujek zanim wymienił na tą Yamahę Road Star (większą, lepszą, piękniejszą
) miał Yamahę Virago (nawet zdjęcie na niej mam
http://img245.imageshack.us/img245/705/takietam2.jpg ) i ona jest mniejsza właśnie i coś takiego bym chciała sobie kupić.
Co do CBRek to ja nie gustuje w tym typie motorów.
A te Road Stary Yamaszki to nie jestem pewna ale chyba obydwa 1700ccm.
My mamy skuter, znaczy się mój tata ma i rodzice mi pozwalają jeździć, ale skuter to takie gów.no (za przeproszeniem) jest - w niczym nie dorównuje motorom... Ja chce motor!
Offline
No jasne, że sqt nie dorównuje żadnemu motungowi, ale co do niego: Chciałabym teraz skuterkiem jeździć póki nie mam prawka, aby wyrobić sobie odruchy na drodze etc. etc. Także jak masz okazje pierdzikiem pojeździć to fajnie.
A na pierwsze moto chciałabym jakiegoś nakeda o niedużej pojemności, co przy plackach parkingowych plastików/chromów żal by nie było. No i może jakieś elementy stuntu by się poćwiczyło
Jak mówiłam nie przepadam za ścigaczami, ale dr House (ten duży ) takową CBRą jeździ (koniecznie musi być REPSOLowa)
http://www.fiendish-thingy.com/images/House_Bike.jpg
Hehe
A tak serio to
Ja też chcę motocykl, więc na razie postępuje wg. maksymy: "Crede, quod habes, et habes" i staram się jak najwięcej przebywać w środowisku motocyklistów( bądź co bądź internetowym, bo rodzice niestety nie pozwalają mi w realu, na zlotach, spotkaniach)
Offline
Marshja napisał:
pociągi? czemu akurat pociągi?
Ja uwielbiam motory różnego rodzaju.
czemu pociągi? bo chce zostać kolejarzem mam tę manie po pradziadku
Offline
Daphnie napisał:
No jasne, że sqt nie dorównuje żadnemu motungowi, ale co do niego: Chciałabym teraz skuterkiem jeździć póki nie mam prawka, aby wyrobić sobie odruchy na drodze etc. etc. Także jak masz okazje pierdzikiem pojeździć to fajnie.
A na pierwsze moto chciałabym jakiegoś nakeda o niedużej pojemności, co przy plackach parkingowych plastików/chromów żal by nie było.No i może jakieś elementy stuntu by się poćwiczyło
Jak mówiłam nie przepadam za ścigaczami, ale dr House (ten duży) takową CBRą jeździ (koniecznie musi być REPSOLowa)
http://www.fiendish-thingy.com/images/House_Bike.jpg
Hehe
A tak serio to
Ja też chcę motocykl, więc na razie postępuje wg. maksymy: "Crede, quod habes, et habes" i staram się jak najwięcej przebywać w środowisku motocyklistów( bądź co bądź internetowym, bo rodzice niestety nie pozwalają mi w realu, na zlotach, spotkaniach)
Elementy stuntu? Mnie to nie kręci. Znaczy się może inaczej. Ja mogę patrzeć jak inni to robią i bardzo mi się to podoba, ale ja sama chyba bym się nie odważyła czegoś takiego ćwiczyć.
Jeśli chodzi o przebywanie w środowisku motocyklistów internetowym, to się właśnie zastanawiam, czy nie poszukać jakiegoś ciekawego forum na ten temat. Bo ja uwielbiam motory i chciałabym się czegoś o nich dowiedzieć, a tym czasem nie wiem nic, kompletnie nic... Już wcześniej myślałam dużo razy o zapisaniu się na takie czy inne forum o motorach, ale ja nie mam czasu... ;/
Jeżeli chodzi o zloty to ten Bartek (mąż kuzynki ) jeździ ciągle na jakieś. Teraz właśnie tydzień temu pojechał motorem z Łodzi (Polska) do Londynu (Wielka Brytania), a na miejscu spotkał się z kumplami motocyklistami. Ja też tak chce. Całą drogę pokonał motorem... No oprócz kawałka promem, bo wiadomo - Wielka Brytania jest wyspą. Czad. Mam parę koszulek z tych jego zlotów
starlight napisał:
czemu pociągi? bo chce zostać kolejarzem
mam tę manie po pradziadku
Dziwne zainteresowanie jak na dziewczynę (tak mi się wydaje). Czemu Cię to kręci? Robisz już jakieś kroki w tym kierunku (żeby zostać kolejarzem)?
Offline
Co do stuntu to ja bym właśnie chciała zobaczyć na ile mnie stać. Czy się odważę? Nie wiem. Ale mówię stanowcze nie lataniu na kole po ulicach. Tego nie popieram.
Jestem na trzech 4rach moto. Dwa regionalne: MotocyklistaZachodniopomorski.pl i HaloSzczecin.com oraz ogólnopolskie Damskie MadMotoGirls.com powstałe z inicjatywy Moni Jaworskiej, przeczytaj sobie jej biografię:Biografia Moniki J.
Także rejestruj się czym prędzej na MMG. Na początek koniecznie post w powitalni, a potem sama się wciągniesz Nie usuną Cię z 4um dopóki będziesz się pojawiać raz na tydzień, czy miesiąc ale przywitać się trzeba. Także czas to nie problem.
A co do wojaży moto po Europie to super sprawa.
Offline
Na rozwój pasji zawsze się znajdzie czas
Offline
No jeszcze nie znalazłam tego czasu xD ale może jutro...
starlight napisał:
czemu pociągi? bo chce zostać kolejarzem
mam tę manie po pradziadku
Dziwne zainteresowanie jak na dziewczynę (tak mi się wydaje). Czemu Cię to kręci? Robisz już jakieś kroki w tym kierunku (żeby zostać kolejarzem)?
Offline
czy robie kroki? przez kilka lat słyszałam tylko do rodziców, nauczycieli, nawet szkolnego pedagoga, że trzeba skończyc politechnikę i ze kobiet nie biorą... aż tu miesiąc temu dowiedziałam sie od koleżanki, że jest technikum dla dorosłych w Sosnowcu i że po nim kobiety mogą byc maszynistami! i jak się okazało, sporo osób z mojego otoczenia wiedziało o tej szkole... myslałam, że mnie krew zaleje... tak mi rodzina zamydliła oczy...
Offline